września 12, 2012

I kolejny miesiąc za mną... i niecały przede mną

Ministerstwo przysłało zawiadomienie, za niecały miesiąc piszę egzamin. Zaczynam się nieco trząść... dopada mnie miks własnych obaw i niepewności. 1000 pytań plus kazusy, zobaczymy kto będzie górą za około półtora miesiąca gdy ogłoszą wyniki. Ech...

Założyłam kolejne darmowe domeny w blogspocie, dodaję treść na strony. Kupiłam kolejną domenę. Stawianie stronek idzie całkiem nieźle ;) Głównie te dodatki stawiam pod przyszłe zaplecze, by móc z nich linkować strony na których mi zależy. Wprawdzie "mocy" nabiorą dopiero za kilka miesięcy, i ładnych paru godzinach pracy - grunt jednak, że za nie w większości nic nie płacę (no za wyjątkiem czasu ;P). Przynajmniej budżet projektu nie spuchnie mi nadto.

Przez ostatni miesiąc dokształcałam się w kwestii pozycjonowania niesamowicie, generalnie im więcej człowiek wie tym bardziej zdaje sobie sprawę, jak wiele nie wie. To chyba w każdej dziedzinie spotykane :) Przy okazji tworzę sobie stronę firmową (nie miałam wcześniej takiej z prawdziwego zdarzenia). 

Na konto emerytalne w tym tygodniu powędrowało kolejne 50 zł. Nudy w tym temacie ;)

Jak oceniacie zmianę kolorystyki? Pasuje do widoków za oknem ;)