Nie zniknęłam. Nieobecność na blogu jest spowodowana problemami zdrowotnymi. "Awaria" zdrowotna nie wyłączyła jednak szarych komórek, które skacząc z tematu na temat działały całkiem twórczo i dokończyły rozpoczęte tematy. Pojawi się również wpis o znaczeniu funduszu awaryjnego, inspirowany własnym świeżym przykładem - powiedzmy że urósł do rangi najważniejszego w najbliższym czasie...
Najbliższe tematy, o których będziecie mogli niebawem przeczytać na blogu:
- Parę słów o odpowiedzialności przedsiębiorców wobec fiskusa (ale temat ogólnie dla wszystkich, bo dotyczyć będzie nie tylko przedsiębiorców).
- Czy urzędnicy rzeczywiście niszczą przedsiębiorców? Czyli rozprawiamy się z mitami.
- Wpis dlaczego i kiedy warto być vatowcem (jako polemika z coraz popularniejszym "czy warto być vatowcem").
Zycze zdrowia i czekam na kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńDzięki za ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuń