stycznia 02, 2012

Koniec roku - kilka spraw praktycznych

1 stycznia, a ja w papierach. Niestety tak bywa, że koniec roku równa się pewnym obowiązkom. 

Przede wszystkim mowa tu o remanencie. Każda firma, której rozliczenia oparte są o księgę, ma wykonać remanent (spis z natury) na koniec roku podatkowego. O remanencie napisano już wiele stron, nie będę dublować tekstów w kwestii, w której niewiele od lat się zmieniło a czytelnicy umieją korzystać z wyszukiwarki. Niestety nie należę do szczęśliwców, u których remanent końcowy jest zerowy albo niższy od początkowego.


Na koniec roku zamykamy księgę, czyli podsumowujemy zapisy w niej wykonane by obliczyć dochód całoroczny. W tym podsumowaniu należy uwzględnić wartość remanentów na początek i koniec roku (niekoniecznie pokrywający się z rokiem kalendarzowym - mało kto przecież zaczyna DG lub ją kończy równo 31.12/01.01). Takie podsumowanie powinno zamknąć naszą księgę, dołączamy ją jako ostatnią stronę.

Warto tu przypomnień oczywistą oczywistość - zamknąć księgę możemy wtedy, kiedy wpisaliśmy już dane z roku podatkowego do księgi. Księgę sporządza się co do zasady do 20-stego, lecz nie później niż data w której mamy obowiązek rozliczyć podatek.

Wpraktyce daje to nam czas do 30 kwietnia by zamknąć księgę. Częstym, bardzo częstym błędem przedsiębiorców jest chęć zamknięcia i złożenia zeznania jak najszybciej. Potem przychodzą dodatkowe faktury, rozliczenia, korekty. Pół biedy, jeśli zwiększają koszty, gorzej kiedy je zmniejszają...

Na początku stycznia księgę zamknąć mogą tylko ci przedsiębiorcy, którzy mają mieć pewność, że żadne dokumenty już do nich nie dotrą. Zbyt wczesne zamknięcie może skutkować korektą księgi, i oczywiście potem korektą zeznania podatkowego za 2011. 


Zeznanie roczne - jak się przygotować kiedy mamy DG opartą o księgę? Mamy tu tylko dwa rodzaje zeznań - tj. PIT-36 i PIT-36L. W zasadzie przygotowanie danych z działalności w obu rodzajach podatku dochodowego jest identyczne:

1. wykonaj podsumowanie księgi - księga jest tu podstawowym dokumentem, bez jej rzetelnego zamknięcia nie ma co podchodzić do zeznania rocznego;
Przed przystąpieniem do robienia zeznania lub zlecenia go komuś, zwyczajnie skopiuj to podsumowanie. Warto z kopią zeznania trzymać takie dokumenty.
2. sprawdź sumę zapłaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne w 2011 roku - opłaconych, podkreślam!
2a. jeśli miałeś osoby współpracujące (tj. członków najbliższej rodziny zgłoszonych w ZUSie, za których opłacano składki jak za przedsiębiorcę) - sprawdź sumę zapłaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne w 2011.
2c. jeśli nie zaliczyłeś składek społecznych w koszty - sprawdź sumę zapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne w 2011.
W obu przypadkach można oczywiście rozliczyć w/w składki zapłacone z innych źródeł dochodów, jeśli oryginalne źródło nie pozwoliło nam na ich rozliczenie.
Przygotuj  sobie kopie dokumentów potwierdzających datę i wysokość zapłaconych składek.
3. sprawdź wysokość należnych zaliczek za miesiące lub kwartały - ich wysokość należy podać w zeznaniu rocznym, każda zaliczka za konkretny okres wędruje do osobnego pola. Wysokość sumy należnych zaliczek nikomu się nie przyda.
4. sprawdź czy wszystkie należne zaliczki zostały zapłacone, i czy zostały zapłacone terminowo.
Przygotuj sobie kopie dokumentów potwierdzających opłacenie w/w zaliczek (ewentualnie zaliczek z odsetkami).

Naturalnie zeznanie roczne PIT-36 może obejmować jeszcze inne dane (inne źródła dochodów, różne doliczenia oraz ulgi) oraz być składane wspólnie z dzieckiem/małżonkiem. Z PIT-36L (od podatku liniowego) sprawa jest prostsza - mając w/w informacje można wykonać zeznanie bez oglądania się na pozostałe źródła.
Powyższe informacje wystarczą każdemu do sporządzenia prawidłowego zeznania w tej części, która dotyczy naszej działalności. Tak uzbrojeni w informację możemy oddać to księgowej, wpisać do programu, czy ręcznie męczyć się nad najnowszymi formularzami wydanymi przez MF.

1 komentarz:

  1. dobry artykuł paru nowych rzeczy się dowiedziałem , miejmy nadzieję że większość z nas jest na plus i będzie mogła zapłacić podatek dla naszego kochanego "rządu"

    OdpowiedzUsuń