kwietnia 05, 2011

mBank zmienia stawki. znów

Jak zwykle mBank informuje klientów z ooogromnym ;) wyprzedzeniem od daty wprowadzenia, zmiany stawek referencyjnych.

Co to takiego? Składnik mojego kredytu hipotecznego. Stawka EURIBOR3M dla EUR plus marża plus ubezpieczenia mieszkania są składnikiem naszej comiesięcznej należności do banku. Oficjalną ratą jest tylko oczywiście rata ściągana w euro, ale cóż ubezpieczenie to także koszt kredytu/mieszkania

Stawka więc skoczyła z 1,05% do 1,23%. Jest to tylko kilka euro więcej począwszy od raty płatnej pod koniec maja, nie odczuję jej boleśnie (kredytów hipotecznych nie bierze się na maks zdolności!). Nie jest to także coś niespodziewanego - zmiana oprocentowania. Stawki w strefie euro były rekordowo niskie  i wiecznie takie nie będą. Dla mnie to tylko kolejny dowód na to, że warto nadpłacać kredyt hipoteczny by  pozbyć się go jak najszybciej.

5 komentarzy:

  1. Czy ja wiem czy warto? Zważ Kreciku, że inflacja w lutym to 3,6. Jeżeli inflacja będzie rosła, to "lepiej" mieć kredyt i może jakieś inwestycje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szybsze spłacenie kredytu nie jest jednoznaczne z wyrzuceniem całej gotówki i oszczędności na jego spłatę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kredyt w EUR?
    W jakiej walucie zarabiasz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja głównie w pln, trochę w euro, drugi współkredytobiorca - wyłącznie w euro.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kredyt w EUR z możliwością spłaty bezpośrednio w EUR to dziś najtańszy wybór. Plusem jest także fakt, że stopy procentowe będą rosły mniej gwałtownie niż w Polsce.

    OdpowiedzUsuń